życie kołem się toczy i ponownie zostałam otagowana, za co ślicznie dziękuję Panu Kfk.

jeśli chodzi o muzykę, to ja właściwie o niej nie piszę i nie rozmawiam. są utwory, które uwielbiam, ale tak za pewne ma każdy człowiek, jednak nie uważam się w najmniejszym stopniu za znawcę tej dziedziny.
na wstępnie chcę tylko zaznaczyć,że uwielbiam muzykę na żywo, zwłaszcza w młodszych latach często biegałam na koncerty i obracałam się wśród ludzi, którzy potrafili grać...
jednym z koncertów jaki mi sie wbił w pamięć był to kameralny koncert, w moim rodzinnym mieście, dla około 40 osób, zespołu, względem, którego pałam ogromnym sentymentem. jest to HEY, podam przykład jednego z takich częściej przeze mnie słuchanych utworów




a propo's grających znajomych i muzyki na żywo, to nie mogę sobie odmówić umieszczenia tego filmiku, który może i nie jest najlepszej jakości, ale to jednak djembe, jest instrumentem, który pobudza schowane głęboko we mnie dodatkowe pokłady energii




ten przykład jest dla mnie wspomnieniem pewnego sylwestra :-)





jest jeszcze taki zespół, z którym zapoznała mnie moja Mama. od razu przypadli mi do gustu, niestety już nie istnieje tak kapela, z powodu śmierci wokalisty- Grzegorz Ciechowskiego (obywatela GC), ten zespół, to oczywiście REPUBLIKA




robienie tego wpisu było dla mnie strasznie przyjemnne, mam nadzieje,że dla otagowanych przeze mnie osób też będzie :-),


1 komentarz: