Moje resztki:

kawałek pora, kawałek cukinii, resztka  pieczonego boczku, 2 kawałki pieczeni rzymskiej w super sosie pomidorowym na bazie beszamelu.

Z tego wszystkiego chciałam zrobić obiad, tzw. Eintopfessen, czyli danie jednogarnkowe. Coś co uwielbiam, bo mało jest pyszny efekt w krótkim czasie i mało mycia :)

Kolejność działań:

1. podsmażyłam pora z boczkiem na odrobinie oliwy z oliwek

2. dodałam pokrojoną cukinie i pokrojoną pieczeń rzymską

3. wszystko zalałam wodą na ok 1 cm ponad całą zawartość

4. jak się zagotowało dodałam makaron (u mnie pióra, ale może być inny), kurkumę, zioła prowansalskie, sól

5. na końcu dodałam sos pomidorowy od pieczeni i trochę passaty pomidorowej. 


Wyszło pysznie. Mój synek poprosił o dokładkę.





In English- Google Translator

My leftovers:

a piece of leek, a piece of zucchini, a remnant of roasted bacon, 2 pieces of Roman roast in a great tomato sauce based on béchamel.

I wanted to make a dinner out of all this, the so-called Eintopfessen, i.e. a one-pot dish. Something I love because there is little delicious effect in a short time and little washing :)

Sequence of actions:

1. fry the leek with bacon in a little olive oil
2. I added chopped courgettes and chopped Roman roast

3. I covered everything with water about 1 cm above the entire content

4.When it boiled, I added pasta (I have feathers, but it can be different), turmeric, Provencal herbs, salt

5. Finally, I added the tomato sauce from the roast and some tomato passata.

It turned out delicious. My little son asked for more.

Brak komentarzy: