brak postów był spowodowany techniczną awarią bloggera-nie mogłam się zalogować oraz kompletnym pochłonięciem magisterką...
byłam przekonana,że napisanie mgr jest łatwe, szybkie i doznałam ogromnego zdziwienia, gdy to pisanie nie szło mi tak jak miało iść, po prostu się wlekło, mimo moich najszczerszych chęci, i wlecze się dalej, choć teraz już w troszkę zmienionym kierunku zaczęło przyspieszać tempa :-)
na prawdę z ogromną chęcią oddam już moje wypociny do druku, ale niestety, jeszcze sporo muszę wypocić, by było co drukować..
współczuję wszystkim tym, którzy też się teraz pocą, a Tym którzy już skończyli, to gratuluję!!!

ponadto: na szczęście dieta idealnie dopasowana do moich zachcianek skutkuje i troszkę zmniejszyła mi się oponka, ale dietę dalej trzymam, już z przyzwyczajenia zaczęłam jeść mniej :-)

to na teraz chyba wszystko....wracam do pocenia się by jak najszybciej móc drukować :-)

Brak komentarzy: