buty zimowe-prosty wybór? cechy dobrego buta na zimę: ciepły, nieprzemakalny,na grubej podeszwie z wyraźnym, zapobiegającym poślizgowi bieżnikiem, wygodny i ładny

w sklepach mamy ogromny wybór kozaków: klasyczne, kowbojki, motocyklowe, sznurowane, muszkieterki, kalosze, śniegowce, na koturnie, na szpilce, na obcasie (grubym, niskim, cienkim, wysokim), na platformie, z czubkiem w szpic lub zaokrąglonym, o dowolnej wysokości cholewki i w przeróżnych cenach, już nawet od 69zł.

powoli zbliża się zima, więc zaczynam szperać, szukać i wybierać coś dla siebie, czyli bez obcasa, kobiece, w cenie do 300zł i mam spory problem, bo natrafiam na cały szereg butów przygotowanych na bardziej na zimę w Egipcie:

na bardzo cienkiej podeszwie, czytaj zimne i przemakające

zamiast ze skóry, bądź innego nieprzemakającego tworzywa, tworzone są z zamszu:
 nadzwyczaj często zdarza mi się widzieć buty, w których ktoś zapomniał o ociepleniu, dla zmyłki potrafi być nawet kożuszek umieszczony w cholewce, a przy stopach goło:
.Mam niestabilne kolana i poślizg na lodzie/ śniegu kończy się dla mnie upadkiem, skręconym kolanem i uniemożliwia mi chodzenie przez co najmniej tydzień, dlatego najbardziej przerażają mnie buty z podeszwą bez bieżnika:













Jest bardzo duży asortyment, który nie spełnia moich oczekiwań, bo, np. wyglądają jak dziecięce lub męskie, a nie kobiece:

niemal idealne na mikołajki
tu nawet noga w gipsie się kamufluje                   


 


są też buty bardzo kobiece- koturny i szpilki, te drugie ponoć sprawdzają się w zimie, ponieważ mogą wbijać się w śnieg..
 

 są też po prostu śmieszne buty:
     
myśląc zgodnie z tezą: płacisz-wymagasz, zaczęłam szukać wśród droższych butów, gdzie znalazłam kilka modeli bliższych ideałowi, po prostu są ładne:
ale obcasik jest :-/

najdroższe, jakie znalazłam, cena 3400 zł, są ładne, bo proste, ale ich podeszwa też jest bez bieżnika!!


więc w rzeczywistości wybrać coś, znaczy znaleźć takie buty, które mają chociaż podeszwę, bo niewygodnie chodzi się po mieście w rakach (wiem, bo to sprawdziłam chodząc 2 m-ce w rakach  po Wrocławiu), jak będą za cienkie, to zaopatrzę się w góralskie skarpeciory, jak będą brzydkie, to będę je  zasłaniała nogawką spodni...żeby nie było,że marudna i wybredna jestem, ja po prostu wiem, czego chcę :)


zdjęcia znalazłam na stronach: 
http://domodi.pl
http://www.zalando.pl


    

Brak komentarzy: